Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Znalazłeś? Oddaj!

Data publikacji 20.02.2013

thumb_drzwisniegPolskie prawo przewiduje karę pozbawienia wolności dla osób, które popełniły przestępstwo przywłaszczenia cudzej rzeczy. O tym, że nieuczciwość nie popłaca przekonać się mogła jedna z mieszkanek Wronek. Kobietę czeka sprawa w sądzie.

 

Wczoraj kryminalni z Komisariatu Policji we Wronkach zatrzymali 48-letnią wronczankę, która jest podejrzewana o przywłaszczenie 5 tysięcy złotych, które należały do obywatela Korei.

Bardzo duży wkład w ustalenie sprawczyni mieli pokrzywdzeni oraz ich współpracownicy.

Szamotulscy policjanci wczoraj otrzymali zgłoszenie o tym, że pomiędzy 23 a 26 stycznia br. ktoś przywłaszczył sobie 5 tysięcy złotych, które zagubił obywatel Korei. Podejrzenia padły na mieszkankę Wronek.

Jak ustalono, w tych dniach, w godzinach porannych obywatel Korei zgubił plik gotówki. Odnalazła go pewna kobieta. Inna kobieta (48-letnia wronczanka) widziała zdarzenie. Podeszła do znalazcy, zabrała pieniądze i zobowiązała się przekazać gotówkę poszkodowanemu.

Pieniądze nie trafiły jednak w ręce właściciela. Z poczynionych ustaleń wynika, że kobieta zachowała je na własny użytek.

Podejrzewana została zatrzymana wczoraj. Wczoraj też przedstawiono jej zarzuty przywłaszczenia powierzonej rzeczy. Za takie przestępstwo polskie prawo przewiduje do 5 lat więzienia.

Powrót na górę strony