Areszt i dozór dla włamywaczy
Włamanie do pizzerii,
kradzież samochodu, usiłowanie włamania do bistro, posiadanie
narkotyków. To lista przestępstw, za które szamotulscy
policjanci przedstawi zarzuty zatrzymanym włamywaczom. W nocy z 31
maja na 1 czerwca mężczyźni popełnili szereg przestępstw. Łupem
nie cieszyli się długo. Teraz jeden z nich dostał dozór,
drugi areszt.
W minioną sobotę szamotulscy policjanci otrzymali zgłoszenie o włamaniu do jednej z miejscowych pizzerii. Okazało się, że sprawcy oprócz kradzieży pieniędzy oraz telefonu, które znajdowały się w lokalu, ukradli też samochód do rozwożenia pizzy. Pojazdem uciekli z miejsca włamania. Ponadto tego samego dnia dyżurny otrzymał informację o próbie włamania do bistro w Szamotułach. W drugim przypadku sprawcy nic nie ukradli, lecz wyrządzili straty wybijając szybę.
Kryminalni niezwłocznie zaczęli ustalać kto mógł być sprawcą tych zdarzeń. Szybkie i sprawne działanie oraz rzetelna analiza zebranych materiałów pozwoliła na ustalenie podejrzewanych. W wyniku pracy operacyjnej, jeszcze tego samego dnia popołudniu szamotulscy śledczy zatrzymali podejrzewanych. Do zatrzymania doszło w Poznaniu. Podejrzewani to 30-letni mieszkaniec Szamotuł oraz 32-letni mieszkaniec powiatu leszczyńskiego. Mężczyźni byli już wcześniej karani za przestępstwa tej kategorii. Ponadto podczas zatrzymania policjanci znaleźli przy nich amfetaminę.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń, włamanie do pizzerii oraz kradzież samochodu było ich wspólnym „wyskokiem”. O usiłowanie włamania do bistro podejrzany jest tylko szamotulanin.
Wnikliwe czynności szamotulskich kryminalnych doprowadziły też do ustalenia, iż zatrzymany szamotulanin trzykrotnie włamał się w ostatnim czasie do sklepów ze zniczami w Szamotułach. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych czynów.
Mężczyźni usłyszeli zarzuty za włamania, usiłowanie włamania oraz posiadanie środków odurzających. Jeden z nich dostał areszt, drugi dozór. Za te przestępstwa grozi im wiele lat więzienia.
