Nocna eskapada zakończona zarzutami
W miniony weekend dwoje młodych ludzi postanowiło urozmaicić sobie sobotnią noc włamując się do sklepu. Para ukradła alkohol, papierosy i artykuły spożywcze na około 5 tysięcy złotych. Pech chciał, że na miejscu przestępstwa zostawili swoje dokumenty i nocna eskapada zakończyła się w policyjnym areszcie.
W minioną niedzielę 14 lipca br. około godziny 5.30, policjanci z Wronek udali się na zgłoszone włamanie do sklepu spożywczego na ul. Ogrodowej we Wronkach.
Okazało się, że nieznani sprawcy w nocy z soboty na niedzielę wybili szybę wystawową sklepu, weszli do środka i ukradli artykuły spożywcze, alkohol oraz papierosy. Straty oszacowano na blisko 5 tysięcy złotych.
Policjanci przeprowadzili dokładne oględziny miejsca zdarzenia. Okazało się, że złodzieje nie byli specjalistami w zakresie włamań. Na miejscu 19-letnia włamywaczka (mieszkanka Wronek) zostawiła portfel ze swoimi dokumentami. Policjanci udali się do jej domu, gdzie zatrzymali ją oraz jej 23-letniego partnera z Czarnkowa, który również był podejrzewany o włamanie do sklepu.
Para trafiła do policyjnego aresztu. Dodatkowo zatrzymani przyznali, że podczas nocnego wypadu chcieli też ukraść malucha, lecz im się to nie udało. Usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem.
Za kradzież z włamaniem można trafić za kratki nawet na 10 lat.