Wzorowa postawa świadków
Policjanci z Pniew zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. Podejrzewany stracił panowanie nad samochodem i uderzył w drzewo. Mężczyzna usłyszał zarzuty dzięki wzorowej postawie przejeżdżających świadków.
W poniedziałek 28 kwietnia br. około godziny 16.10 policjanci z pniewskiej patrolówki z polecenia dyżurnego szamotulskiej komendy Policji pojechali na zdarzenie drogowe do którego doszło na drodze krajowej nr 24 w okolicach Pniew.
Na miejscu okazało się, iż doszło do zdarzenia drogowego z udziałem jednego pojazdu. Ze wstępnych ustaleń wynika, iż podejrzewany o kierowanie oplem corsą 27-letni mieszkaniec powiatu międzychodzkiego stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu po czym uderzył w drzewo.
Przejeżdżający świadkowie, którzy zauważyli samochód leżący w rowie chcieli pomóc znajdującemu się w środku mężczyźnie. Mężczyzna próbował uciec, jednak gdy świadkowie wyczuli od niego zapach alkoholu schwytali go i poczekali z nim na karetkę pogotowia.
Policjanci obsługujący zdarzenie sprawdzili stan trzeźwości podejrzewanego o kierowanie oplem – miał ponad 2,35 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo funkcjonariusze sprawdzili mężczyznę w policyjnym systemie okazało się, iż 27-latek w ogóle nie posiada prawa jazdy.
Policjanci zabezpieczyli samochód kierującego na parkingu strzeżonym, a podejrzewany po przeprowadzonym badaniu lekarskim trafił do policyjnego aresztu.
Sprawa jest wyjaśniana. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości polskie prawo przewiduje do dwóch lat więzienia.