Podejrzewany o kłusownictwo zatrzymany
Wczoraj
policjanci przedstawili zarzut łowienia ryb w nielegalny sposób
mieszkańcowi Obrzycka. Działania miały miejsce dzięki czujności
funkcjonariuszy Państwowej Straży Rybackiej z Chrzypska Wielkiego.
To nie pierwsze takie zdarzenie z udziałem tego mężczyzny.
Podejrzewanemu grozi do 2 lat więzienia.
Wczoraj tj. 17 lutego br. około godziny 13.15 funkcjonariusze Straży Rybackiej na brzegu rzeki Warta w Jaryszewie zauważyli mężczyznę, który kłusował. Mężczyzna próbował w niedozwolony sposób (na tzw. „szarpaka”) wyławiać ryby. Na widok strażników mężczyzna usunął z żyłki kotwicę i wyrzucił ją. Po sprawdzeniu terenu sprzęt został jednak znaleziony.
O powyższym zdarzeniu został poinformowany dyżurny
szamotulskiej komendy Policji. Na miejsce wysłał dzielnicowych z
Obrzycka.
Policjanci ustalili, że ujęty mężczyzna, to mieszkaniec Gminy Obrzycko w wieku 52 lat. Jak wstępnie ustalono, za pomocą kotwiczek przymocowanych do żyłki wędki mężczyzna próbował zahaczać ryby, które grupują się w tym okresie pomiędzy główkami rzeki.
Tym razem, w chwili ujęcia przez strażników mężczyzna nie miał przy sobie żadnych ryb. Jak ustalili policjanci, to nie pierwsze tego typu zachowanie ze strony zatrzymanego. W 2013 roku, wraz z innym mężczyzną został zatrzymany w związku z podejrzeniem kłusowania. Mężczyźni mieli wówczas przy sobie dwa sumy ponad 10-kilogramowe. Ponadto w pojeździe jednego z zatrzymanych znaleziono wówczas 6 sumów i jednego leszcza.
