Podejrzewany o zabicie psa usłyszał zarzut
Data publikacji 29.12.2015
Do
dwóch lat więzienia grozi mężczyźnie podejrzewanemu o zabicie
psa na terenie Ostroroga. Ze zgłoszenia wynikało, iż mężczyzna
miał celowo najechać na psa idącego po chodniku. Policjanci
przedstawili mu zarzut. Sprawa jest wyjaśniana w ramach prowadzonego
postępowania.
Do
zdarzenia doszło w dniu 24 grudnia br. Po godzinie 14 dyżurny
szamotulskiej Policji otrzymał zgłoszenie o tym, iż na ul.
Poznańskiej w Ostrorogu doszło do potrącenia psa. Na miejsce w
pierwszej kolejności pojechali policjanci z Wydziału Ruchu
Drogowego. Funkcjonariusze wstępnie ustalili przebieg zdarzenia oraz
ustalili świadków.
Ze wstępnych ustaleń wynikało, iż kierujący samochodem marki Peugeot zjechał na chodnik i uderzył pojazdem w idącego chodnikiem psa. Po całym zajściu kierujący odjechał pozostawiając na miejscu zdarzenia ślad – tablicę rejestracyjną od pojazdu.
Zgłaszający rozpoznał kierowcę. Okazał się nim 38-letni mieszkaniec gminy Ostroróg. Właściciel czworonoga podejrzewał, że mężczyzna przejechał psa celowo, gdyż jest skonfliktowany ze zgłaszającym.
Na miejsce zdarzenia dyżurny zadysponował również kryminalnych, którzy wykonali oględziny miejsca zdarzenia zabezpieczając niezbędny materiał dowodowy oraz przesłuchali zgłaszającego.
W trakcie czynności wykonywanych przez policjantów, na miejsce zdarzenia powrócił podejrzewany 38-latek – policjanci sprawdzili jego stan trzeźwości - był trzeźwy. Mężczyzna nie przyznawał się do celowego najechania na psa. Policjanci przesłuchali go i przedstawili mu zarzut zabicia zwierzęcia poprzez celowe jego najechanie. Za to przestępstwo grozi mu do 2 lat więzienia.
Sprawę wyjaśnia szamotulska dochodzeniówka.
Ze wstępnych ustaleń wynikało, iż kierujący samochodem marki Peugeot zjechał na chodnik i uderzył pojazdem w idącego chodnikiem psa. Po całym zajściu kierujący odjechał pozostawiając na miejscu zdarzenia ślad – tablicę rejestracyjną od pojazdu.
Zgłaszający rozpoznał kierowcę. Okazał się nim 38-letni mieszkaniec gminy Ostroróg. Właściciel czworonoga podejrzewał, że mężczyzna przejechał psa celowo, gdyż jest skonfliktowany ze zgłaszającym.
Na miejsce zdarzenia dyżurny zadysponował również kryminalnych, którzy wykonali oględziny miejsca zdarzenia zabezpieczając niezbędny materiał dowodowy oraz przesłuchali zgłaszającego.
W trakcie czynności wykonywanych przez policjantów, na miejsce zdarzenia powrócił podejrzewany 38-latek – policjanci sprawdzili jego stan trzeźwości - był trzeźwy. Mężczyzna nie przyznawał się do celowego najechania na psa. Policjanci przesłuchali go i przedstawili mu zarzut zabicia zwierzęcia poprzez celowe jego najechanie. Za to przestępstwo grozi mu do 2 lat więzienia.
Sprawę wyjaśnia szamotulska dochodzeniówka.