Postawa godna naśladowania - Funkcjonariusz Aresztu Śledczego zatrzymał nietrzeźwego kierowcę
Funkcjonariusz pełniący na co dzień służbę w Areszcie Śledczym w Szamotułach zatrzymał nietrzeźwego kierującego, który wjechał do rowu. 25-letni mieszkaniec gminy Szamotuły miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
28 sierpnia br. około godziny 01:15 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach otrzymał zgłoszenie od funkcjonariusza Aresztu Śledczego z Szamotuł, że pomiędzy miejscowością Pólko a Lipnica zatrzymał mężczyznę, który wjechał samochodem vw caddy do przydrożnego rowu i chce oddalić się z miejsca zdarzenia.
Na miejsce pojechali pniewscy policjanci, gdzie zastali świadków zdarzenia oraz wskazanego przez nich kierującego samochodem marki VW Caddy.
Z ustaleń przekazanych przez świadków wynikało, iż jadąc z kierunku Lipnicy swoim samochodem zauważyli nadjeżdżający z przeciwnego kierunku samochód, który w pewnym momencie z niewyjaśnionych przyczyn zjechał do przydrożnego rowu. Zatrzymali się w celu udzielania pomocy osobie znajdującej się w samochodzie. Podczas rozmowy z kierowcą, któremu na szczęście nic się nie stało, funkcjonariusz wyczuł woń alkoholu. 25-letni kierowca volkswagena chciał oddalić się z miejsca zdarzenia, mundurowy uniemożliwił mu ucieczkę i przekazał go w ręce Policji. Wzorowa postawa obywatelska doprowadziła do zatrzymania nietrzeźwego kierującego.
Policjanci sprawdzili stan trzeźwości mężczyzny. Uzyskany wynik dał wyjaśnienie powodu wjechania do rowu oraz chęci ucieczki z miejsca zdarzenia. Kierujący volkswagenem, mieszkaniec gminy Szamotuły miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali prawo jazdy 25-latkowi.
Teraz sprawę wyjaśniają policjanci z Szamotuł. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości polskie prawo przewiduje karę więzienia.
Taka postawa funkcjonariusza będzie wzorem do naśladowania dla innych.
Pamiętajmy o tym, że nietrzeźwi kierujący stanowią niebezpieczeństwo dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Jeżeli widzimy, że ktoś podejrzanie zachowuje się na drodze, łamie obowiązujące przepisy, powiadommy o tym stróżów prawa. Być może od tego zależeć będzie czyjeś zdrowie i życie