Został ukarany za złamanie policyjnego zakazu
Za złamanie policyjnego zakazu zbliżania się do miejsca zamieszkania przez sprawcę przemocy w rodzinie grozi kara grzywny, ograniczenia wolności oraz aresztu. Mógł się o tym przekonać mieszkaniec powiatu szamotulskiego, który w ostatnim czasie nie dostosował się do decyzji policjantów.
W nocy z 12 na 13 sierpnia br. policjanci z terenu powiatu szamotulskiego otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, iż 34-letni mężczyzna może stosować przemoc wobec swojej partnerki.
Z zebranej dokumentacji wynikało, iż życie lub zdrowie kobiety może być zagrożone, dlatego policjanci podjęli decyzję o wydaniu nakazu opuszczenia miejsca zamieszkania oraz zakazu zbliżania się do mieszkania przez mężczyznę. Taki nakaz obowiązuje natychmiast i trwa czternaście dni. Jeśli pokrzywdzona podejmie taką decyzję, może złożyć do Sądu wniosek o to, aby nakaz i zakaz został przedłużony.
Podejrzany o stosowanie przemocy, w czasie obowiązywania nakazu oraz zakazu nie może zbliżać się do miejsca zamieszkania, a policjanci na bieżąco kontrolują, czy taka osoba przestrzega decyzji.
W przypadku 34-latka, podczas kontroli, funkcjonariusze ujawnili, że mężczyzna przebywał przy mieszkaniu pokrzywdzonej w czasie obowiązywania zakazu. Kobiety nie było w tym czasie w domu.
Sprawa natychmiast trafiła do Sądu, który zastosował wobec 34-latka karę grzywny.
asp. Sandra Chuda