Zatrzymany podejrzany o znęcanie nad psem ze szczególnym okrucieństwem
Szamotulscy kryminalni wyjaśniają sprawę znęcania się nad psem. Zatrzymany przez funkcjonariuszy mieszkaniec Szamotuł usłyszał zarzuty. Za to przestępstwo grozi mu do 5 lat więzienia.
W piątek 23 lutego br. policjanci otrzymali zgłoszenie, iż mężczyzna uderzył najprawdopodobniej jakimś narzędziem psa. Do zdarzenia doszło na terenie jednej z posesji w Szamotułach, a zauważyła je przechodząca obok kobieta. Na szczęście zgłaszająca nie pozostała obojętna na los czworonoga i zawiadomiła służby.
Na miejsce przyjechali policjanci, którzy sprawdzili teren posesji. W kojcu mundurowi znaleźli psa. Czworonóg był w złym stanie. Był ranny, więc pies został przekazany pod opiekę lekarza weterynarii.
Mężczyzna mieszkający w tym miejscu nie otwierał drzwi policjantom. Podejrzany udawał, że nie ma go w domu. Otworzył dopiero po dłuższym czasie, kiedy widział, że funkcjonariusze obchodząc dom dostrzegli go przez okno. Był to 55-latek. Został zatrzymany i doprowadzony do jednostki policji.
Kryminalni przesłuchali świadka, a także wykonali oględziny, aby zabezpieczyć dowody w sprawie.
Z uwagi na obrażenia, których doznał pies, funkcjonariusze zakwalifikowali sprawę jako znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem i taki też zarzut przedstawiono podejrzanemu.
Postępowanie w tej sprawie jest w toku. Za to przestępstwo polskie prawo przewiduje do 5 lat więzienia.
st. asp. Sandra Chuda