Podejrzany o kradzież z włamaniem odpowie za przestępstwo. Odzyskane pieniądze wrócą do właściciela
Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o włamanie do budynku stacji paliw w Pniewach. Jego łupem padło ponad 10 tysięcy złotych. Dzięki skutecznej pracy funkcjonariuszy skradzione pieniądze zostały odzyskane i wkrótce wrócą do właściciela.
W ubiegłym tygodniu policjanci z Pniew przedstawili zarzuty 42-letniemu mężczyźnie podejrzanemu o kradzież z włamaniem do pomieszczenia biurowego stacji paliw. Do przestępstwa doszło 27 września br. Ze zgłoszenia wynikało, że pokrzywdzony pozostawił w biurze saszetkę z gotówką w kwocie ponad 10 tysięcy złotych. Po pewnym czasie zauważył, że pieniądze zniknęły. W pomieszczeniu panował bałagan, a jedno z okien było otwarte.
Na nagraniach z monitoringu właściciel rozpoznał 42-latka, który wynajmował od niego pomieszczenia w pobliżu stacji. Zebrany materiał dowodowy wskazywał, że to właśnie on mógł dokonać kradzieży z włamaniem. Policjanci przesłuchali pokrzywdzonego, a na miejscu zdarzenia wspólnie z technikiem kryminalistyki przeprowadzili oględziny i zabezpieczyli ślady.
W trakcie czynności procesowych na miejsce zdarzenia niespodziewanie powrócił 42-latek. Mężczyzna tłumaczył policjantom, że zauważył wcześniej otwarte okno i chciał sprawdzić, czy nic nie zginęło. O swoich spostrzeżeniach nie poinformował jednak właściciela. Wyjaśnienie to nie przekonało funkcjonariuszy, którzy zatrzymali mężczyznę.
Dzięki pracy pniewskich kryminalnych odzyskano skradzioną gotówkę. Pieniądze zostały zabezpieczone i wkrótce wrócą do właściciela. Po zebraniu materiału dowodowego 42-latek usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem.
Postępowanie w tej sprawie jest w toku. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
st.asp. S.Chuda