Dwa potrącenia nieletnich pieszych
Do dwóch zdarzeń z udziałem nieletnich pieszych doszło w ostatnim czasie na terenie powiatu szamotulskiego. W każdym z tych przypadków istnieje podejrzenie, że dzieci wbiegły pod nadjeżdżający samochód. Policja apeluje o zachowanie rozwagi i szczególnej ostrożności na drogach.
O tym, że droga może być miejscem niebezpiecznym wielu dorosłych uczy dzieci od najmłodszych lat. Nie zawsze jednak piesi przestrzegają podstawowych zasad bezpieczeństwa, co może się dla nich źle skończyć.
W tym tygodniu na terenie powiatu szamotulskiego doszło do dwóch zdarzeń z udziałem nieletnich pieszych. Pierwsze z nich miało miejsce w dniu 11 września br. na ul. Łąkowej w Szamotułach. Z dokonanych na miejscu zdarzenia wstępnych policyjnych ustaleń wynika, iż 9-letni chłopiec z Szamotuł wbiegł na jezdnię zza przejeżdżającego samochodu prosto pod nadjeżdżającego z przeciwnego kierunku volkswagena. Chłopiec trafił do szpitala.
Kolejne zdarzenie zaistniało wczoraj około godziny 17.45 w Samołężu. Ze wstępnych ustaleń wynikało, iż 13-letnia dziewczynka z Wronek wbiegła na jezdnię bezpośrednio przed nadjeżdżającego mercedesa. Dziewczynka została przetransportowana do szpitala.
Obydwa zdarzenia miały miejsce poza przejściem dla pieszych.
Nieletni, którzy brali udział w powyższych zdarzeniach mogą mówić o dużym szczęściu w tych nieszczęśliwych sytuacjach. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Przyczyny oraz szczegółowe okoliczności zdarzeń są ustalane w ramach prowadzonych postępowań, a zebrana przez policjantów dokumentacja trafi do Sądu Rodzinnego i Nieletnich w Szamotułach.
Mając na uwadze niniejsze zdarzenia, apelujemy do rodziców, aby przestrzegali swoje dzieci przed nieroztropnym zachowaniem na drodze. Jezdnia, to miejsce, które może być niebezpieczne, jeśli korzystamy z niej w niewłaściwy sposób. Jako niechroniony uczestnik ruchu drogowego każdy z nas jest dużo bardziej narażony na urazy w przypadku zdarzenia z pojazdem niż kierujący samochodem. Dlatego właśnie przechodzenie przez jezdnię powinno być ostrożne, bez względu na to, czy chcemy to zrobić na przejściu dla pieszych, czy w miejscu, w którym tego przejścia nie ma.
mł. asp. Sandra Chuda