Nietrzeźwy kierujący "dachował" w Zalesiu
Szamotulska drogówka zatrzymała podejrzewanego o kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości, który uciekł z miejsca kolizji drogowej. Mężczyzna miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie.
W minioną niedzielę, o godzinie 18.45 policjanci szamotulskiej drogówki pojechali na zgłoszone zdarzenie drogowe do którego doszło w miejscowości Zalesie. Na miejscu obecna była już straż pożarna oraz karetka pogotowia ratunkowego. Na polu leżał wywrócony na dach opel omega.
Początkowo nie było wiadomo kto kierował samochodem, gdyż kierowca uciekł z miejsca zdarzenia, a pasażer według świadków został przewieziony przez nieznaną osobę do Stacji Pogotowia Ratunkowego w Buku.
Ze wstępnych ustaleń wynikało, że kierujący oplem jechał z kierunku Buku w kierunku Dusznik. Na łuku drogi stracił panowanie nad samochodem i zjechał na pobocze. Wówczas wpadł w poślizg w wyniku czego wywrócił pojazd na dach.
Policjanci sprawdzili teren w pobliżu zdarzenia. W przydrożnych zaroślach znaleźli ukrywającego się kierującego. Bardzo istotna w zatrzymaniu podejrzewanego okazała się pomoc obecnych na miejscu obywateli, którzy pomogli policjantom w ustaleniu wyglądu kierującego oraz w znalezieniu go. 46-letni mężczyzna został przewieziony do szpitala. Okazało się, że miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. W dodatku nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. W szpitalu przyznał, że to on kierował oplem, jednak nie pamiętał jak doszło do zdarzenia.
Pasażer pojazdu na szczęście nie doznał poważnych obrażeń. W związku z powyższym Komenda Powiatowa Policji w Szamotułach wobec podejrzewanego będzie prowadziła dwa postępowania - w sprawie o przestępstwo (kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości) oraz w sprawie o wykroczenia (kierowanie pojazdem bez wymaganych uprawnień oraz spowodowanie kolizji drogowej).