Doprowadzał do kolizji i odjeżdżał z miejsca zdarzenia
Policjanci interweniowali wobec 42-latka, który spowodował trzy kolizje. Mężczyzna miał zatrzymane uprawnienia do kierowania pojazdami. Wstępne badanie na zawartość środków odurzających w organizmie wykazało, że mężczyzna może być pod ich wpływem. Od kierującego została pobrana krew do badań. Za liczne przewinienia odpowie przed sądem.
27 stycznia o godz. 15.35 policjanci szamotulskiej drogówki udali się na ulicę Obornicką w Szamotułach, gdzie zderzyły się dwa pojazdy. Mundurowi ustalili, że 42-letni kierujący samochodem osobowym marki Audi Q5 jadąc z kierunku ulicy Obornickiej w kierunku ulicy Ignacego Krasickiego, nie zatrzymał się przed znakiem STOP i nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu na oznakowanym skrzyżowaniu. 42-latek następnie uderzył w prawidłowo jadący pojazd marki Mercedes Lamar Sprinter, czym doprowadził do zderzenia się pojazdów.
W trakcie wykonywania czynności do policjantów podeszła 20-letnia kierująca „polówką”, z którą policjanci ustalili przebieg wcześniejszego zdarzenia drogowego z udziałem kierującego audi.
20-letnia mieszkanka powiatu złotowskiego oznajmiła, że chwilę wcześniej kierujący samochodem Audi Q5 jadąc z kierunku ulicy Obornickiej w kierunku ul. Nowowiejskiego, na oznakowanym skrzyżowaniu nie udzielił jej pierwszeństwa przejazdu i doprowadził do zderzenia z jej samochodem osobowym marki Volkswagen Polo, którego była kierowcą. Następnie kierujący audi zjechał na prawe pobocze i uderzył w znak, po czym powrócił na ulicę Obornicką i uderzył w przydrożne drzewo. Mężczyzna oddalił się z miejsca zdarzenia, jadąc dalej ulicą Obornicką w kierunku ul. Spółdzielczej.
Następnie policjanci obecni na miejscu zdarzenia otrzymali informację o uszkodzonej skrzynce elektrycznej przy ulicy Gąsawskiej, uszkodzonym płocie przy ul. Lipowej i leżącej tam tablicy rejestracyjnej, która odpadła od pojazdu marki Audi Q5. Policjanci wykonali kolejny szkic miejsca zdarzenia, rozpytali kolejnych świadków i ustalili jego przebieg.
Kierujący pojazdem marki Audi Q5 na skrzyżowaniu ul. Słonecznej z ul. Gąsawską nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, zjechał na pobocze i uderzył przodem pojazdu w skrzynkę elektryczną. 42-latek następnie wjechał w ogrodzenie, po czym oddalił się z miejsca zdarzenia, jadąc w kierunku ulicy Obornickiej.
Pojazd marki Audi Q5 został zabezpieczony administracyjnie na parkingu strzeżonym. Nikt z osób biorących udział w zdarzeniach nie odniósł obrażeń. Wszyscy kierujący pojazdami byli trzeźwi. W trakcie prowadzonych czynności funkcjonariusze w policyjnych systemach informatycznych ustalili, że kierujący audi ma zatrzymane prawo jazdy, tak więc w ogóle nie powinie wsiadać za kierownicę. Ponadto stan psychofizyczny mężczyzny wskazywał, że może być pod wpływem narkotyków lub podobnie działających środków. Kierujący audi został przewieziony do szpitala, gdzie po wstępnych badaniach na zawartość środków odurzających w organizmie okazało się, że może być pod ich wpływem. Od 42-latka została pobrana krew do badań na obecność narkotyków w organizmie.
Za swoje przewinienia kierujący audi odpowie przed sądem. Grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności albo wysoka grzywna. Za kierowanie pojazdem bez uprawnień, sąd orzeka zakaz kierowania pojazdami.
mł. asp. Ewelina Grzeszkowiak