Nawet nieletni nie mogą czuć się bezkarni
Data publikacji 02.07.2012
Początek wakacji okazał się pechowy dla trójki nieletnich chłopców, którzy nie mogli się powstrzymać od wejścia w konflikt z prawem. Młody chuligan wyładował niespożyte pokłady energii skacząc po dachu samochodu. Dwaj nieletni chłopcy, którzy marzyli o rowerze, ukradli go z szopki sąsiada. Cała trójka została zatrzymana przez wronieckich funkcjonariuszy.
W minioną sobotę, kilka minut przed
godziną 7 wronieccy policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży
roweru do której doszło w miejscowości Popowo. Jak się
okazało, nieznany sprawca ukradł rower należący do obywatela
Holandii, który przebywał aktualnie u jednego z mieszkańców
Popowa. Poszkodowany pozostawił swój rower w pomieszczeniu
gospodarczym właściciela posesji. Skradzione mienie warte był
około 2 000 zł. Wronieccy funkcjonariusze niezwłocznie po
uzyskaniu informacji podjęli wszelkie czynności, które miały
na celu ustalenie sprawcy kradzieży. Wyruszyli tropem śladów
pozostawionych na miejscu zdarzenia. Po raz kolejny okazało się, że
nie ma przestępstwa idealnego. Już kilka godzin po otrzymanym
zgłoszeniu wronieccy kryminalni ustalili podejrzewanych o dokonanie
kradzieży. Okazało się, że byli to dwaj nieletni mieszkańcy
Popowa. Chłopcy mają 13 i 14 lat. Skradziony rower pozostawili w
lesie gdyż miał zabezpieczenia, które nie pozwalały na
swobodne korzystanie z niego. Następnego dnia mieli po niego wrócić,
żeby zabezpieczenia usunąć. Wnikliwa praca policjantów
uniemożliwiła im jednak dobrą zabawę na skradzionym rowerze.
Mienie wróciło do właściciela, a nieletni usłyszeli
zarzuty kradzieży.
Wronieccy funkcjonariusze nie spoczęli
jednak na laurach. Następnego dnia otrzymali informację o tym, że
we Wronkach w okolicy ogródków działkowych na os.
Borek ktoś uszkodził dach fiata uno. Niezwłocznie podjęte
czynności pozwoliły szybko ustalić sprawcę. Okazało się, że
podejrzewanym jest 15 – letni mieszkaniec Wronek. Jak się okazało
chłopiec wyładował swoją energię skacząc po samochodzie
pozostawionym przez właścicieli bez nadzoru. Chłopiec wyrządził
szkody na łączną sumę 1300 zł. Usłyszał zarzut z art. 288 kk -
niszczenie mienia.
Teraz całą trójkę czekają
sprawy w Wydziale Rodzinnym Sądu Rejonowego w Szamotułach.