Szczęśliwy finał poszukiwań
Szczęśliwy finał miały prowadzone od wczoraj poszukiwania. Odnaleziono kobietę, która
wczoraj około godziny 12 wyszła z domu i nie kontaktowała się z
rodziną. Kobieta spędziła noc w lesie. Na szczęście nic się jej
nie stało.
Wczoraj około godziny 21 dyżurny szamotulskiej komendy policji został zawiadomiony o zaginięciu 54 – letniej mieszkanki Dęborzyc. Jak ustalono, zaginiona chorowała na padaczkę pourazową. W przeszłości kilkakrotnie oddalała się już z miejsca zamieszkania i nie kontaktowała się z rodziną.
Dyżurny natychmiast wysłał na miejsce policjantów, którzy rozpoczęli wstępne działania poszukiwawcze. Na miejscu zauważono ślady traseologiczne więc przyjechał również przewodnik psa z Komendy Miejskiej w Poznaniu wraz z psem, który doprowadził mundurowych na skraj lasu. Tam ślad się urwał.
Dzisiaj w działaniach poszukiwawczych brało udział blisko 30 policjantów, 28 strażaków oraz dwóch strażników leśnych.
Zamierzony efekt został osiągnięty dzisiaj około godziny 9. Podczas przeczesywania lasu, jeden ze strażników leśnych zauważył kobietę, która chowała się za drzewem.
54 – latka była wyziębiona, ale na szczęście nic się jej nie stało.
fot. szamotuly.naszemiasto.pl
