Akt oskarżenia w sprawie oszustw i podrobienia umowy
Policjanci z szamotulskiego Zespołu Dochodzeniowo-Śledczego, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Szamotułach, pracowali nad sprawami oszustw, do których dochodziło podczas zakupów samochodów. W sprawach, śledczy dokonali zabezpieczenia majątkowego na kwotę 137 500 zł na poczet przyszłej kary oraz naprawy wyrządzonej szkody. O wymiarze kary dla oskarżonego będzie decydował sąd.
Sprawa miała swój początek we wrześniu ubiegłego roku, kiedy to do Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach wpłynęło zawiadomienie o oszustwie. Mieszkaniec powiatu konińskiego zawiadomił, iż został oszukany przez mieszkańca powiatu szamotulskiego. Mężczyzna zapłacił mu 50 500 zł za samochód oraz jego sprowadzenie ze Stanów Zjednoczonych. Pokrzywdzony i podejrzany spotkali się osobiście i podpisali umowę. Niestety pomimo zapewnień, zgłaszający od marca do września nie otrzymał ani samochodu marki BMW (który był przedmiotem zawartej umowy), ani zwrotu pieniędzy. Podobnie mieszkaniec naszego powiatu miał potraktować dwóch członków jego rodziny.
Sprawą zajęli się kryminalni z Zespołu Dochodzeniowo-Śledczego. Ostatecznie z ustaleń wynikało, że pokrzywdzone zostały trzy osoby, które na zakup trzech samochodów miały przekazać mieszkańcowi naszego powiatu ponad 180 tysięcy złotych. Postępowania w tych sprawach zostały połączone. Po zebraniu przez funkcjonariuszy niezbędnej dokumentacji, podejrzany 30-latek został przesłuchany i usłyszał trzy zarzuty za oszustwa.
Dodatkowo, wobec tego samego mężczyzny, szamotulscy dochodzeniowcy, prowadzili postępowanie w sprawie innego oszustwa oraz podrobienia umowy kupna/sprzedaży samochodu marki Volkswagen Passat. O sprawie zawiadomiła Policję kobieta, która zakupiła auto od mieszkańca naszego powiatu. Zorientowała się, że została oszukana, kiedy nie mogła zarejestrować samochodu, z uwagi na braki w dokumentacji. Kontakt z 30-latkiem był utrudniony, a pokrzywdzona nie mogła uzyskać pełnych dokumentów od pojazdu.
Z policyjnych ustaleń w sprawie wynikało, iż samochód, który mieszkaniec naszego powiatu sprzedał zgłaszającej, nie należał do niego. Osoba, na którą sporządzona została umowa sprzedaży sama najprawdopodobniej padła również ofiarą oszustwa.
Na podstawie zebranych dokumentów stwierdzić można było, że pokrzywdzony zapłacił podejrzewanemu ponad 66 tysięcy złotych za zakup i sprowadzenie volkswagena passata zza granicy. Podobnie jak mieszkańcy powiatu konińskiego, i on nie otrzymał ani samochodu, ani pieniędzy. Zgłosił więc sprawę do sądu cywilnego.
Mając na uwadze sposób działania 30-latka, w tej sprawie podejrzany usłyszał dwa zarzuty za oszustwa oraz zarzut podrobienia umowy kupna/sprzedaży i posłużenia się nią jako autentyczną.
Choć podejrzany w niniejszych zdarzeniach był znany pokrzywdzonym, sprawy wymagały od kryminalnych zebrania licznych informacji. Aby zebrać dowody, policjanci nawiązali m.in. międzynarodową współpracę. W efekcie pracy śledczy dokonali zabezpieczenia majątkowego na kwotę 137 500 zł na poczet przyszłej kary oraz naprawy wyrządzonej szkody. Zebrane materiały dowodowe pozwoliły na sporządzenie aktów oskarżenia.
Sprawy rozstrzygnie Sąd.